Co mówi informatyk, gdy dostanie pendrive na święta?
Informatyk podziękuje za pamięć, ale nie rób tego swojemu informatykowi, on już pewnie i tak korzysta z rozwiązania w chmurze. Nie ma lepszego prezentu niż ten, który stymuluje do rozwoju, dlatego każdy z nas dzieli się najlepszą książką, którą z przyjemnością położylibyśmy pod choinką każdemu inżynierowi oprogramowania.
Ode mnie “Mastery” Roberta Green
Droga do mistrzostwa może być różna i o tym możecie się przekonać, poznając historie: Charlesa Darwina, Paula Grahama i Henrego Forda, które opisane są w Mastery, w dosłownie mistrzowski sposób. Nie jest to typowa książka z dziedziny IT, chociaż jeżeli pomyślimy o Grahamie jako założycielu Y Combinator oraz jego pracy związanej z językami programowania z rodziny Lisp, możemy postawić ją na półce obok niezapomnianej serii Klasyka Informatyki. Nie znajdziesz w tej książce przepisu na najlepszy software, ale po tej lekturze nie będziesz mieć wątpliwości, że innowacja powstaje na przecięciu dziedzin i połączeniu ich w celu rozwiązania istniejącego problemu.
The future belongs to those who learn more skills and combine them in creative ways.
Robert Green
Od Daniela “Lessons Learnt in Software Testing” Cem Kaner, James Bach, Bret Petticho
W tej książce znajdziecie ponad 200 lekcji, które autorzy wyciągnęli w trakcie wielu lat pracy jako testerzy oprogramowania, kierownicy testów i konsultanci do spraw jakości. Nie skłamię, jak powiem, że jest to jedna z najbardziej wnikliwych pozycji, która szeroko porusza temat testowania oprogramowania. Znajdziesz tutaj tematy mówiące o: roli testera, technikach testowania, automatyzacji testów, dokumentacji, współpracy z programistami, zarządzaniu projektem testowym i testerami czy rozwoju kariery w testowaniu oprogramowania. Da się napisać lepszą pozycję, która tak wnikliwie porusza temat podejścia do jakości?
If you have bad tests, automation can help you do bad testing faster.
James Marcus Bach
Jeżeli masz książkę, która mogłaby być konkurencją dla “Lessons Learnt in Software Testing” podziel się nią w komentarzu.
Od Tomka “Peopleware: Productive Projects and Teams” Tom DeMarco
Tomek, proponuje książkę, która porusza temat zarządzania projektami i zespołami. Nie jest to najnowsza pozycja, druga edycja została wydana w lutym 1999, jednak wciąż wiele treści odnosi się do aktualnych problemów, które widzimy przy wytwarzaniu oprogramowania. Znajdziesz tutaj wyjaśnienie, dlaczego niektóre firmy odnoszą sukces a inne nie. Najnowsze technologie, Machine Learning, mikroserwisy, DDD i cloud computing i czysty kod, nie pomogą stworzyć dobrego oprogramowania jeżeli Peopleware nie będzie odpowiedni.
The business we’re in is more sociological than technological, more dependent on workers' abilities to communicate with each other than their abilities to communicate with machines.
Tom DeMarco
Od Wojtka “Pragmatic Thinking and Learning” Andy Hunt
Wojtek we wczorajszym wpisie opowiadał o nawykach, które pozwalały na efektywną pracę w zespole rozproszonym na całym świecie. Nic więc dziwnego, że poleca pozycję, która dotyka podejścia do nauki i wytworzenia dobrych nawyków, bazując na pragmatyzmie.
Niektórzy ludzie wydają się być bardziej skuteczni niż inni na pierwszy rzut oka. W większości przypadków mają bardzo dobre nawyki lub dużą samoświadomość. To brzmi prawie jak oczywiste stwierdzenie, ale tak naprawdę nie jest tak łatwo wprowadzić je do codziennego środowiska pracy. W tak dynamicznym środowisku jak IT bez rozwoju możemy zapomnieć o wyzwaniach i ciekawych projektach. Jak to mówi pragmatyczny Andy dziesięć lat pracy w jednym projekcie, bazującym na jednej technologii to nic innego jak rok doświadczenia i kolejne dziewięć lat marnotrawstwa. Dlatego warto poznać sztuczki, które pozwolą na efektywne zdobywanie nowej wiedzy i doświadczenia.
As a counterexample, consider the case of the developer who claims ten years of experience, but in reality it was one year of experience repeated nine times. That doesn’t count as experience.
Andy Hunt
Publikujemy ten post na 11 dni przed gwiazdką więc jeżeli nie masz jeszcze wszystkich prezentów to ostatni dzwonek na zrobienie zamówień. Oczywiście my ludzie internetu zamawiamy prezenty online, chodzenie po zatłoczonych sklepach to strata, a my staramy się je minimalizować. Mamy dziś piątek trzynastego, mam nadzieje, że wasze paczki nie będą pechowe i dotrą bez problemu, a jeżeli jesteście przesądni, zamówcie e-booka 😉